O mnie

Moje zdjęcie
Jestem studentką Akademii Sztuk Pięknych oraz zapaloną ekolożką. Chcąc pogodzić te dwie pasje, postanowiłam zająć się rocznym projektem malarskim. Na wielkim płótnie, będę dziennie malowała jedno, zagrożone wyginięciem stworzenie, opierając się głównie na "Polskiej Czerwonej Księdze Roślin i Zwierząt". Siłą rzeczy, znajdą się na obrazie stwory, które w naturze nigdy nie będą miały okazji współistnienia, z racji zamieszkiwanego środowiska czy trybu życia.

2012-01-06

Taxus baccata

Nazwa sugeruje zupełnie co innego, niż jest w rzeczywistości.
Owszem jest go sporo w parkach i ogrodach, gdzie został wprowadzony przez człowieka, w wielu różnych odmianach. Natomiast w środowisku naturalnym, występuje skrajnie rzadko.
Tak jak tur, dość wcześnie został objęty ochroną gatunkową, przez króla Władysława Jagiełłę.

Najstarszy polski rezerwat przyrody, stanowiący najliczniejsze, naturalne skupisko cisa w Europie, został nazwany imieniem Leona Wyczółkowskiego, ponieważ uwielbiał on to miejsce, tworząc tutaj obrazy i szkice.

Na przykładzie tego rezerwatu, widać też problemy i pułapki "zamkniętej" (rezerwatowej) ochrony roślin i zwierząt, dla których granice przecież nie istnieją.
Cis jest gatunkiem trującym i toksycznym (również dla siebie), dlatego na terenie samego rezerwatu, nie obserwuje się młodych roślin (ziemia jest zbyt skażona), natomiast bezproblemowo rozsiewany jest wokoło.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz