Nazwa sugeruje zupełnie co innego, niż jest w rzeczywistości.
Owszem jest go sporo w parkach i ogrodach, gdzie został wprowadzony przez człowieka, w wielu różnych odmianach. Natomiast w środowisku naturalnym, występuje skrajnie rzadko.
Tak jak tur, dość wcześnie został objęty ochroną gatunkową, przez króla Władysława Jagiełłę.
Najstarszy polski rezerwat przyrody, stanowiący najliczniejsze, naturalne skupisko cisa w Europie, został nazwany imieniem Leona Wyczółkowskiego, ponieważ uwielbiał on to miejsce, tworząc tutaj obrazy i szkice.
Na przykładzie tego rezerwatu, widać też problemy i pułapki "zamkniętej" (rezerwatowej) ochrony roślin i zwierząt, dla których granice przecież nie istnieją.
Cis jest gatunkiem trującym i toksycznym (również dla siebie), dlatego na terenie samego rezerwatu, nie obserwuje się młodych roślin (ziemia jest zbyt skażona), natomiast bezproblemowo rozsiewany jest wokoło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz